Afera Activision Blizzard dotycząca nękania w miejscu pracy może mieć reperkusje dla jednej z większych możliwości medialnych. In the wake of a Washington Post zgłaszając pytania dotyczące udziału Activision Blizzard w 2021 Game Awards, producent Geoff Keighley potwierdził, że wydawca nie będzie odgrywał roli w programie poza nominacjami wybranymi przez influencerów i media. Keighley powiedział, że nigdzie nie ma miejsca na znęcanie się i nękanie.
Dodał, że branża musi “współpracować”, aby stworzyć bardziej inkluzywną przestrzeń do tworzenia gier. Według założyciela skupiono się na świętowaniu gier i na ludziach, którzy je tworzyli. Keighley już powiedział Diablo IV oraz Overwatch 2 nie pojawi się podczas prezentacji.
Nie jest jasne, czy skandal miał bezpośredni wpływ na obecność Activision, ale to kontrast z 2020 roku. Następnie firma wykorzystała nagrody Game Awards do pokazania Call of Duty: Black Ops Cold Warpierwszy sezon materiału battle royale.
Pytania jednak pozostają. W skład panelu doradczego ds. nagród wchodzi Prezes Activision Blizzard, Rob Kostich. Wydawca nadal technicznie ma pewną władzę nad wydarzeniem, nawet jeśli w praktyce nie dyktowało to dużej części programu. Keighley powiedział Post organizatorzy pokazu musieli “bardzo dokładnie przemyśleć”, jak iść naprzód — podobnie jak Microsoft i inni partnerzy branżowi, zespół Game Awards nie zdecydował jeszcze o długoterminowych konsekwencjach (jeśli w ogóle) dla problematycznej kultury pracy Activision.
Wszystkie produkty polecane przez Engadget są wybierane przez nasz zespół redakcyjny, niezależnie od naszej firmy macierzystej. Niektóre z naszych historii zawierają linki partnerskie. Jeśli kupisz coś za pośrednictwem jednego z tych linków, możemy zarobić prowizję partnerską.